Jak by inaczej nazwać te dwa dni kuracji ? Obżarstwo to idealne określenie, bo kto zdrowy i normalny wpycha w siebie 4-5 tys kcal dziennie ?:) Nie dość, że jest to dziwne to dodatkowo wcale nie łatwe.
Nasza waga nie wzrosła wczoraj tak więc był to proces rozłożony w czasie kiedy przyjmowaliśmy dużą ilość kalorii dzień po dniu ( nie w ciągu jednego dnia).
Tak więc mimo iż te dwa dni wydają się wielu z nas czymś super wcale tak nie jest.Tym bardziej gdy już podczas tych dni musisz przyjmować krople homeopatyczne, które działając na podwzgórze dają nam znać,że wcale tylu kalorii nie potrzebujemy.
Pewnie właśnie zastanawiasz się : w jakim celu mam ładować w siebie tak dużo i to tak zdrowotnie źle wyglądającej żywności ( pizze,hamburgery,frytki, tłuste mięsa i ryby, pieczywo itp)?? Być może martwisz się,że przytyjesz jeszcze bardziej i będzie Ci trudno pozbyć się tych kilogramów. Ale spokojnie !!! Doświadczenia osób po przebytych kuracjach pokazują,że uzyskana masa tłuszczu zdobyta w tym procesie zostaje utracona już w ciągu pierwszych dni cyklu 500 kcal.Dzięki temu organizm przyzwyczaja się do spalania zalegającego tłuszczu przy tym zapewniając Tobie odpowiednią ilość kalorii do posiadania energii i dobrego samopoczucia.
Nasza kuracjuszka rozpoczęła swoje obżarstwo dwa dni temu.Dziś przypada jej pierwszy dzień z 500kcal. Jakie są jej odczucia ?
Pierwsze dwa dni wydawały się być proste. Jednak kiedy przyszło co do czego z obrzydzeniem wpychałam w siebie kolejne posiłki. Uwielbiam słodycze a nawet one nie wchodziły mi tak dobrze jak w poprzednim czasie. To były trudne 2 dni.
W takim razie co udało jej się spożyć podczas tych dwóch dni obżarstwa?
Było tego sporo . Między innymi: siatka czekoladek,tabliczkę czekolady,makaron w sosie śmietanowym oraz pomidorowym,jogurty z ciasteczkowymi dodatkami,budyń,babeczki z masą,kawy z dużą ilością mleka tłustego,śledzie w śmietanie,fastfood,ziemniaki z karkówką,pół bochenka chleba,jajecznica, paczka ciastek…
Kalorie zdecydowanie naładowane na kolejne 24 dni kuracji 500+ !!!
Niebawem kolejna relacja z pierwszych dni niskokalorycznego jedzenia 🙂 Pokażemy przykładowe posiłki.
Zachęcam do śledzenia:)